Pycha Lyrics & Tabs by Zeus
Pycha
guitar chords lyrics
Razem z kumplami nagrywacie na jamniku track
To cos o zyciu, w sumie wiecie wszystko o tym
Dorosli by oddali wszystko za te pare zlotych
Wy nie oddacie tej wolnosci za papier
Tyczy sie codziennosci to i tu tak samo jest z rapem
Kto sie sprzedaje, ten sie wita z koncem
A ty prawdziwy zostajesz dopoki wschodzi slonce
Dzis gracie pierwszy koncert, ok, to spory test
Choc wygladacie groznie, was pozera stres
Na scenie mylisz tekst, jak zreszta kazdy z kumpli
Ktory wychylil fest z flaszki, co by sie rozluznic
Lecz i tak nie ma tego zlego, drzecie japy na full
Tylko tych ludzi pod scena to nie rusza ni chuj
W sumie nie wiecie dlaczego, wiec publika to kicha
Ale cie zzera pycha
Tylko tych ludzi pod scena to nie rusza ni chuj
W sumie nie wiecie dlaczego, wiec publika to kicha
Ale cie zzera pycha
Widze cie z nimi w tych klubach
Z ciebie jest caly czas taka sama suka
Zla i cwana dupa, wkrecasz teraz ich jak nas
Pare lat wstecz, pare, pare lat
Ktore to wasze demo? juz macie ich pare
Wiec mnie nie dziwi, jakie macie juz o sobie mniemanie
Wy, nawet kiedy nie gracie macie ta faze na walki
I nawet czasem wpadacie i zabieracie majki
Tamci sa tylko w tle, przy was
Nawet jak zechca sprawdzic sie w rymach
To musza wiedziec, ze czasem krew sie na bitwach leje
Kiedy wpadacie ty i twoi zlodzieje, tak tu sie dzieje
Zyjecie snem, jestescie gwiazdami
Lecz zamiast Hennessy, leje sie Lech litrami
Ale po co mi to?
Na co komu taki, co to robi po to, zeby tu miec tylko melanz?
Wy i tak macie swoj swiat
Na opadniecie tych klapek potrzeba paru lat
Czuje sie, jakbym cie znal, dlatego tak tu wzdycham
Brat, ale cie zzera pycha
Widze cie z nimi w tych klubach
Z ciebie jest caly czas taka sama suka
Zla i cwana dupa, wkrecasz teraz ich jak nas
Pare lat wstecz, pare, pare lat
Minelo pare lat, dzis juz masz wydany pierwszy album
Zmienila ci sie twarz, teraz sluchasz funku
Czy cos zostalo po szczeniaku z tamtych pierwszych zwrotek
Oprocz tych paru kiepskich fotek? badzmy szczerzy, ziomek
Ty ciagle w sobie to masz
Kiedy ogladasz video, na ktorym koncert grasz
Jara cie fakt, ze ci ludzie robia halas dla ciebie
Po paru latach zdaje sie to dawac efekt
Cisnienie? Nie, juz nie ma cisnienia
Czy czujesz presje? nie, juz nie grasz z podziemia
Pompujesz tekst za tekstem w fanow
I sciagasz Nike ze Stanow
Nagrywasz drugi album, jestes poziom wyzej
Nosisz sie lepiej niz najswiezszy ziom na rewirze
I jak cie widze, to mysle sobie tylko tak
Kurwa mac, ty wygladasz, jak ja
Widze cie z nimi w tych klubach
Z ciebie jest caly czas taka sama suka
Zla i cwana dupa, wkrecasz teraz ich jak nas
Pare lat wstecz, pare, pare lat