Nie zrozum mnie źle Lyrics & Tabs by Sexbomba

Nie zrozum mnie źle

guitar chords lyrics

Sexbomba

Album : AlkoholPlayStop

Właśnie zakończyłem pisać ostatni list do Ciebie
postawiłem kropkę atramentu na tym papierze.
Ty przeczytaj go powoli, jak wolisz i miej nadzieje

że ostatni raz spotkamy się na pieprzonym pogrzebie.
Gdzie kochanie sama wylądujesz głęboko w glebie
mi to w kurwę obojętne przecież za Tobą nie tęsknie!
I nie biegnę by biegle pokazać, że kazałaś cierpieć
znów Nie płacze raczej sam znaczę dla innych więcej
Ja i Ty razem my to duże nieporozumienie
A gdy mi szeptałaś czule tak czuje byle pieprzenie
Znowu dziś liczę dni kiedy tylko się zmienię
Nie bądź zły, mówię Ci dla mnie to było pierdolenie
Nagle zostało zwątpienie jak zaufać kobiecie
Bo życie kara Cie karze nie idzie w parze zupełnie
To było pewne że wracam do tego teraz z sentymentem,

Nagle zostało zwątpienie jak zaufać kobiecie
Bo życie kara Cie karze nie idzie w parze zupełnie
To było pewne że wracam do tego teraz z sentymentem,
który względem Ciebie pokazuje Twoje przygnębienie
Twoje nastawienie na nie nie podoba się ej
Zostaw wkurwienie tak bardzo że aż zalewa mnie krew
To nie blef znów kasuje Twój kolejny SMS
Zamiast uczuć został śmiech więc nie zrozum mnie źle
A z moich ust nie padnie już żaden komplement
A zamiast uczuć został gniew więc nie zrozum mnie źle .
Tak. To tych kilka ciepłych słów do Ciebie skarbie
a z nami koniec i kurwa yo, ej!
Zrozum mnie źle kocham Cię ale nienawidzę bardziej
Nie chcę Twoich łez ale czasem mam chęć na nie popatrzeć
Zrozum mnie źle bywa że ten syf zmienia się w bajkę
ale właśnie wtedy byle gdzie spierdoliłbym na zawsze
Znowu pada deszcz wiem że znowu płaczesz z powrotem
Choć nie chcę Twoich łez chciałbym być ich dzisiejszym powodem
Zeszmaciłaś się a ja Ci prosto w oczy wytknąłem
Zrozum mnie źle kurwo między nami już koniec
Bo Zleciał czas a Ty nawet kurwa nie pisnęłaś słowem
Jestem sam a teraz to kurwa oficjalnie powiem
Nie chce szmat już półtora roku sam walczę o swoje
Dla takich jak ja kobieta to tylko kolejny problem
Teraz to kończę bo sensu już dawno nie ma
Na obecny moment po tobie wszystkiego się spodziewam
Bo powiedz czy opłacało Ci się wtedy mnie olewać?!
Zdecydowałem odejść a Ty kurwa zaprzeczasz
że niby Ty miałaś odwagę zerwać ze mną pierwsza!
Ale dziś Ty piszesz że żałujesz tego jednak
Chciałabyś żebym wrócił ale wiesz że ja bym nie chciał
Powiem Ci że jedynie mógłbym się z Tobą przespać.
Taa. Nigdy więcej! Hee Kurwa brak mi słów. Bo nie chciałaś mnie zrozumieć. I dobrze
Zrozum mnie źle kocham Cię ale nienawidzę bardziej
Nie chcę Twoich łez ale czasem mam chęć na nie popatrzeć
Zrozum mnie źle bywa że ten syf zmienia się w bajkę
ale właśnie wtedy byle gdzie spierdoliłbym na zawsze
Kochanie nie chciałaś kwiatków bałaś się zatruć czy co?
nie rwałem Ci chwastów z pola. Pora pokonać się w naszych sporach
Świadomość chora, chora para doskonała do opierdalania się nawzajem
Nawzajem bez jajec to słabe mówiłaś "chamie" mówiłem "skarbie"
Wątpiłaś stale ale przykładnie wstąpiłaś parę groszy tu na mnie
Ładnie skarbie to się nazywa miłość że co od hajsu Ci odpierdoliło?
Żałość dziewczyno żal mi tu Ciebie mówiłaś kochamy siebie
teraz ewent po niebie wyzywasz, nazywasz się szczerą a to jest zero
w porównaniu do emocji tu proporcji zabrakło mi za łatwo Ci zatrzasnąć drzwi
spasować, pochować jesteś za młoda by harować przez miłość, mi złość
pada na skroń jak patrze na nas mam pusty sagan na chuj z tym spadam
skarbie zadam Tobie składnie pytań pytam się za was
czy ten związek jest wart Oscara? No nie za bardzo. Hee
No i pomijając ten tekst chciałem powiedzieć że to koniec.

Like us on Facebook.....
-> Loading Time :0.0095 sec