Długi Lyrics & Tabs by Marco Polo & O.S.T.R

Długi

guitar chords lyrics

Marco Polo & O.S.T.R

Album : KartaginaPlayStop

To jest dla wszystkich skurwysynów
Co chcieli by wszystko, a nie wnoszą nic do Twojego życia,
Tylko czają się na Twój hajs, czają się na Twoje zdrowie

I czekają na spadek.
Pierdolone wszy, pasożyty
To jest dla was.
3, 2, 1, tak jest, sprawdź to
Jestem gorszy niż myślisz, prostszy od wszystkich
Ty dalej możesz mi zazdrościć ambicji
Prawdziwy z Łodzi sukinsyn, strach się bać
Raczej kraść nie strach, zabójczy instynkt Kukliński
Rebus: ogień, przemoc, załoga
Czy jesteś moim wrogiem czy wrogiem mojego wroga?
Jedna z reguł - daj żyć, czarna biel przed oczami
Jebać szpiegów w białą noc trzęsą ręce się many

Czy jesteś moim wrogiem czy wrogiem mojego wroga?
Jedna z reguł - daj żyć, czarna biel przed oczami
Jebać szpiegów w białą noc trzęsą ręce się many
Wyczuwam fałsz na kilometr,
To widać kto pasuje do chuja, kto łączy twarz z mikrofonem
Mikro moment, stop klatka, Superjedynki Opole
Nie mów mi, że się kończę, nawet się nie zacząłem
Z Bałut fenomen czy Bałut fenomen
Cokolwiek ziomek nawet jeśli przyjdziesz do nas z nożem
Nic ci nie powiem poza słodkim spierdalaj
Widzisz są pewne sprawy, których nie rozwiążą za nas
Długi, nienawiść, zdrada nie mój problem
Nie przychodź do mnie, nie przychodź do mnie
Kurwy, bałagan, hazard po pieniądze
Nie przychodź do mnie, nie przychodź do mnie
Długi, nienawiść, zdrada nie mój problem
Nie przychodź do mnie, nie przychodź do mnie
Kurwy, bałagan, hazard po pieniądze
Nie przychodź do mnie, nie przychodź do mnie
Raczej dokument z życia, niż z życia dokumenty
Nikt nie ma dokumentów, bo nikt nie jest pierdolnięty
Się nie pytaj, nie podchodź nie ma bez ryzyka fikcji
Nie potrzebuję słów (a ten kto pyta z policji)
Wrzący chłód na powiekach, pod nogami przepaść
Tylko debil nie wyczuje, że przepadł
Przekaż swoim ziomkom, życie zmienia się w młyn
Żeby móc się wozić skurwysynu, trzeba mieć z czym
Jestem zły dla złych, polska cecha
Twój rodzony brat bliźniak z innej krwi, ktoś ma pecha
Bez bomb i bez petard gołe pięści i majk
Tylko ja, przeznaczenie, Royce Gracie, MMA
Nie miałem nic, tak się wspinam od zera
Gdy prosiłem o pomoc większość mówiła "nie teraz"
Mieli gdzieś, gdzie się znajdę, to tyle co do wspomnień
Dziś sami dzwonią do mnie, jak słyszę - po pieniądze
Długi, nienawiść, zdrada nie mój problem
Nie przychodź do mnie, nie przychodź do mnie
Kurwy, bałagan, hazard po pieniądze
Nie przychodź do mnie, nie przychodź do mnie
Długi, nienawiść, zdrada nie mój problem
Nie przychodź do mnie, nie przychodź do mnie
Kurwy, bałagan, hazard po pieniądze
Nie przychodź do mnie, nie przychodź do mnie
Mów że liczysz na hajs, a nie przeliczasz opcje
Kurwy celują w miłość, ale kochają portfel
Moneta nie myśli, kto myśli o monetach
Chcesz jej uosobienia? Szukaj definicji w śmieciach
Proste, przejrzyste, jasne nie ma rapu bez emocji
Ortega Cartel, rozsądnie z pomysłem
Sam wiesz - nie ma rapu bez promocji
Układy, nie umiejętności rządzą w rap grze
Mam szacunek ulicy, scena mnie nienawidzi
Kamera nie oddaje za demonstrowanie siły
Telewizyjny image, czy osiedlowa prawda
Skurwysyny dorabiają piździe wąsy syf od dawna
Nic na niby, żywy rap, martwe słowa
Nie wszystko się kręci wokół hashtagów małolat
Mało masz, nie pierdol sam upierz swoje brudy
Odpowiadam za siebie, a nie za cudze długi
Długi, nienawiść, zdrada nie mój problem
Nie przychodź do mnie, nie przychodź do mnie
Kurwy, bałagan, hazard po pieniądze
Nie przychodź do mnie, nie przychodź do mnie
Długi, nienawiść, zdrada nie mój problem
Nie przychodź do mnie, nie przychodź do mnie
Kurwy, bałagan, hazard po pieniądze
Nie przychodź do mnie, nie przychodź do mnie

Like us on Facebook.....
-> Loading Time :0.0061 sec