Utopii bieguny Lyrics & Tabs by L.U.C & Rahim
Utopii bieguny
guitar chords lyrics
Pękło niebo, pojawił się otwór,
Poleciał przez niego rzęsisty roztwór,
Kwaśny deszcz, czy też jego sobowtór,
W skutkach dotkliwy jak nowotwór złośliwy,
Czary i dziwy? To obrazek prawdziwy,
Na wszelkie sprzeciwy promieniujące grzyby,
Niby dla chwał strzał,
I tysiące ciał rozdartych na miał,
W ścieki zamieniono purpurowe rzeki,
Krajobraz zmienił status na kaleki,
Nowy dizajn globu rzeźbiony przez wieki,
Za sprawą tej chemiotoksycznej opieki,
Plastik pod skorupą imituje chwasty,
Na dynastii swego szklanego protoplasty,
Na casting zajrzał też oddział gumiasty,
Plastik pod skorupą imituje chwasty,
Na dynastii swego szklanego protoplasty,
Na casting zajrzał też oddział gumiasty,
I papierowy ex las iglasty,
Ej, zamiast tych fatalistycznych biadoleń,
Zróbcie fundament dla przyszłych pokoleń,
Kolos na glinianych nogach musi polec,
Wyraźcie więc wolę naprawy, wasza kolej...
Bieguny to nie MM'sy,
Nachodzą gorzkie precedensy,
Bieguny to nie MM'sy,
Tej plamy nie wypierze Persil,
Bieguny to nie MM'sy,
Topią się w kieszeni ozonu
Procedurwór, arterii cyklika miga,
Furgonet murmaterii encyklika cyka,
Oktanów chór z biur do domu, z domu do biur,
Kołowrotek chomika rodzi wodór rodem,
Wzór pajacyka sterowanego ślepo,
Poprzez wygodę trenty głupotętę po mody,
Potem styczniowe lato paraklimatowrzody,
Uranowerybomutanty wyjdą z mętnej wody,
Nadejdą szkody, anomalia pogody,
Deszcze wezbrą do brody, z głowy wyprą litry sody,
Odyseja kreatur tych to absurd na wzór,
Oxymoron niczym ciepłe lody,
Przodkowie walczyli tu o dobrobyt,
Który potomkom postawi masowe groby,
Choroby, paleniska, katastrofiska,
Dwunasta bliska,
Ozon słońce, blask oto końca iska,
Wypali miasta, stan ich skupiska
Z kamienia kwatery,
Tymczasem wciąż toczą energoafery,
Wpływowe sfery kontra ekoplenery,
Koncerny ropy w cieniu nietykalnych peleryn,
Bogowie spod naftowej bandery,
Konsumują batery-jki planety jak ruska gierka,
Gnijąc w doczesnych spełnieniach,
Halo Ameryka!
Bieguny to nie MM'sy,
Nachodzą gorzkie precedensy,
Bieguny to nie MM'sy,
Tej plamy nie wypierze Persil,
Bieguny to nie MM'sy,
Topią się w kieszeni ozonu