Trubadur (feat. Paweł Piec) Lyrics & Tabs by Skorup
Trubadur (feat. Paweł Piec)
guitar chords lyrics
Ref.
Robimy bałagan tu nie znamy szlabanu
I to co lubimy to robienie jest rabanu
Jak trubadur ruszam w tour
Zapierdalam ziom aż czuć odór
Wrzuć odbiór larmo zrób
Zedrę gardło nim wejdę w grób
Fader w ruch Hopbeat zuch
I Skorup z ZiombelKru
Wszystko w porządku, czyli jakoś się układa
Reprezentuję teren, rzeźbię grosz, robię raban
Trapi się baran widząc styl niecodzienny
A mi zupełnie inne sprawy strzępią nerwy
Z pełnią werwy realizuję projekt znów
Biegnąc tędy nie komplikuję swoich słów
A mi zupełnie inne sprawy strzępią nerwy
Z pełnią werwy realizuję projekt znów
Biegnąc tędy nie komplikuję swoich słów
Wśród swoich zdrów to jedyne marzenie jest
Reszta to zwykły cel, jak chcę to mogę mieć
Sam sobie chłopie świeć to rada przodków mych
Na zewnątrz postaw strój a gdzieś tam w środku my
Prawda na środku gry, kto wygrał rację ma
Lecz wygrał znowu chuj, wygrał bo cham się pcha
Dobrze tu nam się gra mam z tyłu Hopbeat'a
I cały Kosmos a beat to moja orbita
To nie jest ziom bitwa ani zawody w coś
Zabieram tylko gdy mam powody głos
Ref.
Robimy bałagan tu nie znamy szlabanu
I to co lubimy to robienie jest rabanu
Jak trubadur ruszam w tour
Zapierdalam ziom aż czuć odór
Wrzuć odbiór larmo zrób
Zedrę gardło nim wejdę w grób
Fader w ruch Hopbeat zuch
I Skorup z ZiombelKru
Trzydzieści lat minęło jak jeden dzień
Dziś dzieje się to, co wczoraj było snem
Nawinę co wiem choć pewne tu prawie nic
Możesz coś gadać ale to dla mnie pic
Za mnie beat mówi kiedy brak mi słów
Wiatr ściąga baranom czapki z głów
Z matki ust najszczersze kocham cię
Podaję dalej to, znam tylko taką grę
Psuję łajdakom krew, bo nienawiści chcą
Nie ma jej wokół mnie, bo pokonałem ją
za ideałem mkną marzenia ludzi tu
Kolejna z przodków rad, nie warto gubić snu
Jest tyle różnych dróg ja tylko jedną znam
Zabieram Ciebie nie będę biegł nią sam
Kogoś twardego gram choć serce miękkie jest
Nad głową niebo mam, jak tam do niego wejść
Jest tyle różnych miejsc, lecz tylko jeden dom
Idąc przez całe życie, powtarzam jestem stąd
I kiedy bezsens mgłą oszukać obraz chce
Nie ufam chuju ci tylko nie obraź się
wystarczy obrać cel i zanim ruszyć w dal
To żaden problem ziom załaduj cel i pal
To żaden wielki plan, życie tu proste jest
Rodzi się, płynie, no i ma swój kres
Ref.
Robimy bałagan tu nie znamy szlabanu
I to co lubimy to robienie jest rabanu
Jak trubadur ruszam w tour
Zapierdalam ziom aż czuć odór
Wrzuć odbiór larmo zrób
Zedrę gardło nim wejdę w grób
Fader w ruch Hopbeat zuch
I Skorup z ZiombelKru