Martwisz mnie Lyrics & Tabs by Łona I Webber
Martwisz mnie
guitar chords lyrics
Widzę tylko pasmo przegięć
Choć ty wiesz, że dzisiaj nie jest łatwo przewieźć
Staram się dbać o ciebie
A ty kpisz z tych żył które dla ciebie wypruwam
I nikczemnie wciąż odsuwasz się ode mnie
Boisz się jakbym co najmniej miał cię zamiar pić
Żądasz więcej wciąż nie dając w zamian nic
Więc tylko marazm i rozpacz czarna jak Porter
Chłostasz moje uczucia i portfel
A kiedyś, ja to całkiem nieźle pamiętam
Byłaś jakby nieco bardziej dostępna
I ten pierwszy raz, to szczęścia szczyt był
Kiedy poszły nasze pierwsze wspólne dwa litry
Upojony tobą gnałem przed siebie
A bądź co bądź dziś o ciebie coraz trudniej
Kiedy poszły nasze pierwsze wspólne dwa litry
Upojony tobą gnałem przed siebie
A bądź co bądź dziś o ciebie coraz trudniej
Mnie coraz trudniej brnąć
Każdy kaprys spełniam mężnie
Wprawdzie budżet grzęźnie ale w końcu jestem twoim więźniem
Co z nami będzie? przyjdzie czas się rozstać
Bo z każdym dniem jesteś mi coraz droższa
Choć ja znoszę ten koszmar i mimo twoich zagrywek bezczelnych
W zasadzie pozostaję ci wierny
Nie jak ci odszczepieńcy, których zapał dawno ostygł
I porzucili cię dla twojej lotnej siostry
Ja cię leje wprawdzie, ale przemoc nic nie zmieni
Gdy ty lejesz mnie boleśniej, bo po kieszeni
I tą potwarz grubą mógłbym nawet znieść
To przy moich środkach mówiąc
Mówię, że to nie potrwa długo
Bo dziś dla ciebie ważny już tylko popyt
Wiesz co? martwisz mnie baryłko ropy