Cztery Ściany Lyrics & Tabs by Patrycja Markowska

Cztery Ściany

guitar chords lyrics

Patrycja Markowska

Album : Nie Zatrzyma NiktPlayStop

Cztery puste sciany, ja lekko pijany
To jest Polska, nie produkcja Stany Zjednoczone.
Wciaz ta sama stronê czytam, wciaz ta sama plyta

Swiat siê zacial i zaczal zgrzytac dawno temu,
Juz nie pytam czy do zycia biorê jak najwiêcej,
Bo chcê miec jak najwiêcej, zeby dac jak najwiêcej.
Pozwól mi miec to nieszczêscie by przekonac siê o tym,
Ze wiêcej hajsu, to wiêksze klopoty
To, co wokól smutno mnie nastraja.
Niepotrzebnych mysli natlok w glowie mam.
Tu za szybko krêci siê, codzienny teatr ten.
To w nim zgubilam nagle siê.
To sa te chwile, kiedy siedzê, myslê tylko, zeby móc...
stanac, zlapac oddech i... (trzeba uwazac)
Wiedzac, ze wszystko tu, (w tym teatrze)

To sa te chwile, kiedy siedzê, myslê tylko, zeby móc...
stanac, zlapac oddech i... (trzeba uwazac)
Wiedzac, ze wszystko tu, (w tym teatrze)
wszystko mozliwe jest, posród klopotów znalezc sens .
Nie mów, ze nie rozumiesz, bo zginiesz w ludzi t³umie.
To, co wokól gorzko mnie nastraja.
Nie za bardzo jest siê przeciez z czego smiac
(To jest Polska stary i tu siê ciêzko oddycha)
Przyciaganie ziemskie to najwiêkszy swiata blad.
Za ciêzko by siê zerwac stad.
Czasem po prostu chcialabym...
To sa te chwile, kiedy siedzê, myslê tylko, zeby móc...
stanac, zlapac oddech i...
Wiedzac, ze wszystko tu,
wszystko mozliwe jest, posród klopotów znalezc sens.
Oj spalilem siê nie raz.
Potem zgasl i widzialem trzezwo
Jedno nie ma nigdy nawet,
kiedy opcja fifty fifty,
bo ich styl jest ich stylem, a mój jest moim.
Tyle, kazdy z nas niczym dealer
Zapieprza, dajac z siebie, co ma najlepsze,
a w tej grze trzeba uwazac,
bo ona sytuacjê stwarza.
Ta gra nas trzyma i nie puszcza,
a nawet jesli pusci,
choc na chwilê to zaraz wraca,
jak bumerang.
Tyle, proste, teraz inaczej na to patrzê,
a w tym teatrze ja odejdê zanim ty zaczniesz.
Wszystko mozliwe jest, posród klopotów znalezc sens.
Czasem po prostu chcialabym...
To sa te chwile, kiedy siedzê, myslê tylko, zeby móc...
stanac, zlapac oddech i...
(bo ich styl jest ich stylem, a mój jest moim)
Wiedzac, ze wszystko tu,
(w tym teatrze)
wszystko mozliwe jest, posród klopotów znalezc sens.
Nie mów, ze nierozumiesz bo zginiesz
w ludzi tlumie. Tyle.

Like us on Facebook.....
-> Loading Time :0.0154 sec