BF - Ludzie Lyrics & Tabs by Wzgórze Ya-Pa-3
BF - Ludzie
guitar chords lyrics
Ref.: Ludzie, kto tam tak głosno krzyczy
Az wszystko słychac na ulicy
Ja wole zyc w ciszy x4
[Wojtas]
Wole zyc w ciszy, ja biore co swoje
Dziwne nastroje, zmienne nastroje
Sa sprawy, których naprawde sie boje
Sa gnoje co wtykaja nos w nie swoje
Sprawy, sprawy, zbyt był ciekawy
Poleciał łeb zgilotynowany
Ludzka zawisc to jest najgorsze
A zarazem to doznanie bardzo polskie
Wybijesz sie w góre, ogół tak uzna
Wozi sie mówia, trzeba go obrównac
To przechodzi z pokolenia w pokolenie
Wybijesz sie w góre, ogół tak uzna
Wozi sie mówia, trzeba go obrównac
To przechodzi z pokolenia w pokolenie
Takie myslenie, ludzkie gledzenie
Jeden mysli powiekszajac swoje mienie
Drugi to widzac czuje tylko wkurwienie
Sa tez o takiej mentalnosci typy
Co maja za długie jezyki
Tworza opowiesci dziwnej tresci mity
Grzeja kity zakompleksiali schizolicy
Sa tez tacy, tak to nie zart
Plujesz mu w ryj, mówi z deszczem wiatr
To wszystko prawda, to wszystko jest fakt
Ludzka nienawisc jest gorsza niz rak
Ref. x2
[Borixon]
To mnie motywuje, rymy, które rasuje
Wróg, który disuje zwroty, które nagrywam
Potem wykasowuje, bo rap nie smakuje
Jak buffer wibruje to mnie dopinguje, motywuje
Z kim sie poruszam dla tych zyje moja dusza
Z kim sie martwie, z kim stawiam nowa partie
Co mnie cieszy, z kim jezdze na imprezy
Gdzie sa fajni raperzy, gdzie sa fajni raperzy
Czego słucham, z jakiego zródła towar niucham
Pewnie chciałbys wiedziec co mam w kieszeniach
ciucha
Gdzie nagrywam, gdzie zarobiony hajs ukrywam
Z kim sie budze i którzy to sa moi ludzie
O czym gadam, na miescie jaka nowa fama
Kto teraz jest lama, kogo graba powazana
Kto sie liczy i kto tam tak głosno krzyczy
To ludzie, dzieciaku kapujesz?
Telefon wibruje, fałszywy co kruje
W głowie mózg sie lasuje, nad materiałem pracuje
Telefon wibruje, fałszywy co kruje
W głowie mózg sie lasuje, nad materiałem pracuje
Ref. x2
[Zajka]
Nowa historie znajomy ktos stworzył
Drugi to usłyszał, swoje dołozył
Zmieniona wersja przez jakiegos idiote
Który w ten sposób puszcza nowa plote
Nie to, ze wkreca, tylko ze ma ochote
Ma zadatki na stara dewote
Ciagle gada, morda sie nie zamyka wcale
zywi sie pasozyt kolejnym skandalem
A jak to robi widac wyraznie
Pozmienia fakty jak tylko ma okazje
Wypije wiecej, zaczyna swe fantazje
I tak wszyscy wiedza, ze jest błaznem
Dla mnie to dramat, jego przegrana
Nie zawsze da sie z chama wypedzic chama
Plota na pysku jak piekaca rana
Zostanie na pysku jak piekaca rana